wtorek, 31 marca 2020

Za dwie dekady nie będzie globalnej władzy światowych korporacji

Esej ukazał się pierwotnie na łamach czasopisma "Rosja w globalnej polityce" (czerwiec, 2019)

Thomas Cole - Rozpad z cyklu Dzieje imperium (1836)

«Przed upadkiem idzie pycha; a przed ruiną – wyniosłość ducha»
[Przypowieści Salomona 16:18]. 


Skąd ta pewność zawarta w tytule? – może zapytać czytelnik. Przecież wszystko wskazuje na to, że potęga wielkich korporacji się umacnia. Tzw. zarządzanie globalne – ONZ, UNIE, NGO’s, rządy, business – stanowią jedną wielką orkiestrę tzw. ‘demokracji uczestniczącej’. Istnieje konkretny, precyzyjnie przygotowany program działania. Z powierzchni ziemi ‘zmiatana’ jest etyka chrześcijańska, etyka prawa naturalnego «czyń dobro, unikaj zła», niszczone są tradycyjne kultury.

Świat podporządkowywany jest nowej etyce globalnej wzniesionej na absurdalnej koncepcji człowieka – jako popędu (gender), zdewiowanej koncepcji prawa ‘do zabicia’ (aborcja, eutanazja). W celu umocnienia władzy „wyprodukowano” kolejny totalitaryzm – syntezę dwóch poprzednich (komunizm i narodowy socjalizm). Jednak – jak każdy z totalitaryzmów – i ten będzie miał swój kres.

środa, 18 marca 2020

Petycja "Walka z sankcjami w dobie wojny i choroby" - Ambasada Iranu

UWAGA: Taki list otrzymałam z Ambasady Iranu w Warszawie. Kto może, niech podpisze i przekaże dalej:

Szanowni Państwo,
tak jak Państwo wiedzą, koronawirus spowodował ogólnoświatową katastrofę na polu zdrowotnym. Wszyscy lekarze, pielęgniarki i ośrodki zdrowia na świecie starają się z całych sił walczyć z tą chorobą żeby ocalić nasz świat. W Iranie, naszym kraju, też toczy się ta walka, ale okrutne sankcje nałożone przez USA spowodowały to, że ośrodki zdrowia nie mają żadnej możliwości kupienia leków i niezbędnego sprzętu medycznego.

Z tego powodu chciałbym zaprosić wszystkich Państwa do wzięcia udziału w walce z sankcjami poprzez podpisanie petycji „Walka z sankcjami w dobie wojny i choroby” i przyłączenie się do ogólnoświatowego protestu przeciw nim.


Z poważaniem,
Seyed Ali Moujani Ghomi
Pierwszy Radca Części Dyplomacji Publicznej Ambasady Iranu w Warszawie

niedziela, 15 marca 2020

Jak Azerowie radzą sobie z demokracją?

Na zaproszenie Azerbejdżańskiej Centralnej Komisji Wyborczej pojechałam do Baku przyglądać się tegorocznym wyborom parlamentarnym. W stolicy Azerbejdżanu jako obserwator reprezentowałam polskie media, z ramienia tygodnika „Myśl Polska”. To dla mnie niezwykłe wyróżnienie, jednak zważywszy na mój sceptyczny stosunek do demokracji w pewnym sensie poczułam się też zakłopotana. Bo jak tu stać na straży systemu, którego – delikatnie rzecz ujmując – nie darzę poważaniem?
Poniekąd czułam się też onieśmielona tym, że choć jestem zwolenniczką porządku i praworządności, to uważam za wielce nieeleganckie wtrącanie się w wewnętrzne sprawy czyjegoś państwa. Niemniej jednak, skuszona okazją odwiedzenia odległego kraju, zaproszenie z radością przyjęłam. Bez względu na osobiste przekonania podeszłam do niecodziennej misji z powagą i zaangażowaniem.